Przerzucanie odpowiedzialności

Ludzie odpowiedzialni odpowiadają za wszystko to, co robią, natomiast nieodpowiedzialni robią wszystko, aby własną odpowiedzialność przerzucić na inne, mniej lub bardziej przypadkowe osoby, z bliskiego lub dalszego otoczenia, nawet zwierzchników lub podwładnych. W tych drugich sytuacjach nieodpowiedzialny, który czegoś nie dopilnował i jest za to rozliczany przez przełożonych, osłaniając siebie, może kogoś, niby mimochodem, wplątać do rozmowy i w ten sposób odwrócić uwagę od własnej osoby, jednocześnie przekierowując ją na zupełnie inne tory. Często takie postępowanie okazuje się skuteczne, gdyż nikt nie orientuje się w tym, co tak naprawdę się dzieje, zakładając, że ma do czynienia z kimś odpowiedzialnym. 
Zasłaniając się innymi i wiedząc, że raczej nikt nie będzie tego sprawdzał ani weryfikował u źródeł, nieodpowiedzialny może swoje dowolne decyzje przerzucać na innych, oznajmiając na przykład podwładnemu, że podjął je zwierzchnik, na co przecież nie ma żadnej rady i trzeba je wykonać. I tutaj dochodzi do manipulacji szytej grubymi nićmi, ale na ogół wie o tym tylko manipulant. Osoby zmanipulowane niczego nie są świadome, a świat fikcji doskonale funkcjonuje i można na tym jechać nawet całymi latami, jednak jak z wszystkim, tylko i wyłącznie do czasu, aż w końcu ktoś głośno powie: „Sprawdzam!” 

Odpowiedzialność to nie gorący ziemniak, którego jak najszybciej należy się pozbyć z dłoni, gdyż w przeciwnym wypadku można się poparzyć. Powinien o tym wiedzieć każdy dorosły, tym bardziej, że uczy się tego od dzieciństwa, niemal codziennie ponosząc mniejsze lub większe konsekwencje swoich czynów i słów.