piątek, 28 lutego 2020

Kulisy

Za kulisami dzieje się więcej niż na scenie. Tam pracuje sztab różnych osób, najczęściej zupełnie anonimowych i niewidocznych dla widzów, którzy przychodzą na gotowe i oglądają przedstawienie. Za kulisami życie zaczyna się o wiele wcześniej i kończy o wiele później niż na widowni. Najpierw trwają przygotowania, potem odbywa się spektakl, a jeszcze później następuje zakończenie. Przedstawienie oglądane zza kulis nigdy nie będzie tym samym przedstawieniem, które z widowni oglądają widzowie. Nieznajomość kulis pozwala widzom skupić się na tym, co jest dla nich naprawdę istotne – na spektaklu i treści, które ze sobą niesie. O niektórych rzeczach naprawdę lepiej nie wiedzieć. Niepotrzebne są meandry tego, co jest techniczną oprawą. Bywa jednak i tak, że kulisy tego, co się dzieje na scenie są tak samo ważne, a może nawet ważniejsze od bieżącej akcji, która jest tylko teatrem granym na pokaz, a nie prawdziwym życiem. Kulisy różnych spraw bywają nie tylko ciekawostką, ale i wiedzą, którą niektórzy chcą zataić, schować, zakryć, zasłonić, bowiem może się okazać, że ich znajomość będzie bardzo szkodzić. Nie wszyscy do wszystkiego zawsze dochodzili i dochodzą tylko uczciwą, dobrą i właściwą drogą. Jeśli sprawy dziejące się za kulisami ujawni się odpowiednio wcześniej, wówczas można poznać, co się naprawdę działo. Gdy kulisy zostają odsłonięte po wielu latach, sprawy zwykle już nie ulegają żadnym zmianom. Z mniejszą lub większą akceptacją przyjmowane są takie, jakie są. Nie wybuchają skandale.

poniedziałek, 24 lutego 2020

Normalność


Normalność to rzecz względna, i to o wiele bardziej względna, niż z pozoru można by przypuszczać. To, co dziś jest normalne, jutro może być nienormalne, i na odwrót. Rzeczy dozwolone mogą stać się zakazane, a zakazane – dozwolone. Znaczenie zmienić mogą i zmieniają nawet słowa, i to bardzo skrajnie – z dobrych na złe oraz ze złych na dobre. Nic nie stoi w miejscu. Wszystko się zmienia i wszyscy się zmieniają (nawet ci, którzy wydają się niezmienni), a wraz z nami to, co jest naszym udziałem. Świat, w którym się urodziliśmy jest zupełnie inny od tego, w którym teraz jesteśmy, żyjemy. Jeszcze inny będzie świat za kilka lat i ten, który ostatecznie pożegnamy. 
Co jest normalne, kto jest normalny? O tym najczęściej sami rozstrzygamy i mamy wyłącznie na własne potrzeby lub też dla bliskich, z którymi trzymamy się razem. Odpowiedzi na te pytania to wspólna tajemnica, mowa wewnętrzna zrozumiała tylko dla tych, co są wewnątrz grupy i wiedzą, co z czego wynika, skąd jest i dokąd może dojść. 
Zwykle wszyscy uważają się za normalnych, choć wcale tak nie jest. Nikt normalny, a już szczególnie nienormalny nie powie o sobie, że jest nienormalny, no chyba że żartem lub dla przekory. Nienormalni są inni ludzie, ale nigdy ja sam. Nikt normalny nie postępuje nienormalnie, bowiem wszystko to, co robi i czego nie robi jest dla niego jak najbardziej normalne. Dość łatwo usprawiedliwi sam siebie, nawet z tego, co ewentualnie okaże się jednak nienormalne. 
Normalność nikomu nigdy nie jest dana raz na zawsze. Czasami trzeba o nią walczyć. A gdy już się ją ma, wówczas należy o nią dbać, obserwować i nie dopuszczać, by schodziła na manowce, zamieniała się w niepewność, niezrozumiałość, nieczytelną, niejasną wieloznaczność. Trzeba uważać, by normalność ostatecznie nie zmieniła się w nienormalność lub nienormalność udającą normalność. 
Kogoś, kto jest normalny można zmienić w kogoś nienormalnego, i to niekoniecznie tylko i wyłącznie dlatego, że się bardzo mocno zmienił, ale dlatego, że zmieniły się definicje, zmieniło się otoczenie, w którym przebywa, ludzie, mentalność, moralność, akceptacja, tolerancja, otwartość. 
(Czytaj też „Normalność 2”) 

czwartek, 20 lutego 2020

Sensacja

Sensację można zrobić w zasadzie z niczego, tak samo jak z czegoś można zrobić nic. To w zasadzie wszystko tylko kwestia podejścia do tematu i jego sprzedaży w odpowiedniej lub też nawet w bardzo nieodpowiedniej formie. Nawet niewielka sprawa może być małą, jeśli nie nada się jej odpowiedniej rangi, statusu, jeśli nie wykrzyczy się jej w głośnym podnieceniu i słowami, które zawsze muszą przykuwać i przykuwają uwagę innych ludzi. To, czy coś staje się ciekawe lub sensacyjne, zależy w dużym stopniu od osoby, która tym operuje. Wyciszyć da się to, co wielkie i bardzo głośne, tak samo jak nagłośnić można to, co jest bardzo małe i ciche. Sensacja ma na celu przyciągnięcie cudzej uwagi i skupienie jej na ogół na czymś, ale często też na kimś, kto bardzo się stara, by coś zwyczajnego urosło do wielkich rozmiarów i by się o tym mówiło, najlepiej dużo i długo.