czwartek, 1 lutego 2024

Cudze życie

Można żyć własnym życiem, mieć pomysł na siebie, na spędzanie wolnego czasu i samemu wychodzić z wszelkiego rodzaju inicjatywą. Można opowiadać o czymś ciekawym lub też o sobie i swoim życiu. Można po prostu robić coś swojego lub dla kontrastu żyć cudzym życiem, nie tylko jednej osoby, ale nawet wielu osób, zwłaszcza jeśli z różnych powodów ma się dużo znajomych. Zatem można tylko i wyłącznie podczepiać się pod gotowca, czyli pod to, co mówią, planują i robią inni, być i żyć wyłącznie na ich zasadach, i mieć to, co oni, i w ten sposób czuć się nawet bardzo spełnionym i potrzebnym. Bo przecież, jeśli ktoś gdzieś mnie chce i potrzebuje, a przecież wszyscy mnie chcą i potrzebują, to znaczy, że jestem taki fajny i dlatego rozchwytywany. Ciągle coś. Nie muszę niczego wymyślać i nie muszę mieć pomysłów na siebie, w ogóle nie muszę myśleć, zastanawiać się nad czymkolwiek i główkować, bo to inni stale mają pomysł, który przy okazji staje się i jest pomysłem dla mnie i na mnie, zatem w zupełności wystarczy, że podepnę się pod innych i będę żył ich fajnym życiem, które przecież będzie teraz moje. To nie szkodzi, że nie będzie w tym nic naprawdę mojego i tylko mojego, bo po prostu fizycznie będę w tym. Takie coś po prostu mi odpowiada i wcale nie przeszkadza. To nawet lepiej jeśli problemy, o których będziemy rozmawiać, też nie będą moje, tylko innych ludzi. To wcale nie jest i nie będzie cudze, ale właśnie moje, bo to przecież całe moje życie, a innym wara od tego.

2 komentarze:

  1. Mój znajomy mawia: "Przyczepiło się gówno do okrętu i mówi: - Płyniemy!"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty to masz klasę, pozazdrościć. Niezmiennie od lat.

      Usuń