środa, 28 sierpnia 2019

Gniew


Lepiej żyć bez gniewu, pretensji i roszczeń, ale o ile samemu można takiego życia spróbować, o tyle inni mają w sobie tyle złych emocji, że z pewnością z czasem każdemu coś się od kogoś dostanie, choćby niechcący, przypadkowo lub niezamierzenie.
Gniew nie bierze się znikąd. Pojawia się na skutek złego myślenia, pielęgnowania w sobie i podsycania negatywnych myśli, tkwienia w nich przez dłuższy czas, nakręcania się coraz bardziej i bardziej, dołowania siebie i innych zamiast tryskania optymizmem, nawet z tych najdrobniejszych, małych rzeczy, zamiast takiego prawdziwego, szczerego odpuszczenia. 
Pewnych historii wręcz nie warto rozpoczynać i nie warto próbować załatwiać, nawet wówczas, gdy one bardzo irytują. Nie wszystko da się właściwie wytłumaczyć, przegadać, zrozumieć, nawet z najbardziej inteligentnymi i mądrymi ludźmi. Każdy tkwi we własnych schematach, z których niechętnie wychodzi, nawet dla najbliższych, ukochanych. Niektóre rzeczy lepiej przemilczeć, we własnym wnętrzu samemu przetrawić, załatwić za kogoś, nie myśląc nad tym zbyt wiele. Nie wszystko co się mówi i robi będzie dobrze odebrane, właściwie zinterpretowane. Dobre intencje, a przecież nie wszyscy i nie zawsze kierują się tylko dobrymi intencjami, niekoniecznie zostaną dostrzeżone, a ktoś, kto wiecznie czuje się ofiarą, będzie nią nawet wówczas, gdy nikt nie będzie go tak traktował. 
Gniew powinien przechodzić, a jeśli tak nie jest, to znaczy, że z tobą jest coś nie w porządku i koniecznie trzeba coś z tym zrobić, by wcześniej lub później nie doszło do jakiejś poważnej tragedii, katastrofy.

sobota, 24 sierpnia 2019

Makaron

Przeszłość się ciagnie za człowiekiem niczym makaron w spaghetti. Tym daniem, a szczególnie zawartym w nim  sosem bardzo łatwo i szybko można się wybrudzić i trudno, a w niektórych przypadkach wręcz niemożliwe jest, by się z tego oczyścić. I choćby tylko dlatego każdego dnia teraźniejszości warto myśleć o przyszłości, bo ta niedługo będzie tylko przeszłością i taką już zostanie, bez względu na wszystko.

wtorek, 20 sierpnia 2019

Gotowi


Niektórzy ludzie są zawsze na wszystko gotowi, a inni zupełnie na nic, zawsze wszystkim są zaskoczeni. Są też i ci, którzy lokują się pośrodku obu tych skrajności, którzy są przygotowani na pewne rzeczy, ale na inne zupełnie nie. Poukładani mogą za chwilę być zupełnie rozsypani, a ci rozsypani zostać poukładanymi, choć w tę drugą stronę działa to o wiele rzadziej, trudniej i gorzej.
Są rzeczy, na które po prostu nie da się przygotować. Przychodzą i zawsze zaskakują, bo nie są mile widziane. Do rzeczy miłych nie trzeba być przygotowanym. Mogą zaskakiwać w dowolnym miejscu i momencie. Zawsze dajemy sobie z nimi radę, w przeciwieństwie do tych złych, z którymi często trudno sobie poradzić.
Jest stosowny czas na każde ewentualne wydarzenie, ale nie zawsze to, co się chce, przychodzi o właściwej porze. Można być gotowym, a mimo to nie zauważyć, że przyszło oczekiwane. Może dlatego, że wyobrażenia są choćby tylko nieco inne od tego, co dostajemy. Można nie być gotowym, a mimo to nie dać się zaskoczyć temu, co nadeszło, jest i nadejdzie. To, czego nie widać, bywa ważniejsze od tego, co jest widoczne.

sobota, 10 sierpnia 2019

Na układy nie ma rady

Są układy dobrze funkcjonujące tylko w określonych okolicznościach, na jakichś konkretnych płaszczyznach, takie zupełnie niedające się przenieść nigdzie indziej, bo wówczas przestają działać, źle działają albo wręcz nie działają wcale.
Jest tak, że z jakąś osobą możesz rozszerzać zakres możliwości, i to niemal w dowolnych dziedzinach życia, wciągając ją w to z pełnym jej zaangażowaniem i zainteresowaniem, a z kimś innym możesz się poruszać tylko w jednej przestrzeni, płaszczyźnie jakby tylko ściśle zawężonej do określonego miejsca, czynności lub grona ludzi. W obu przypadkach układ bardzo dobrze funkcjonuje, choć działa zupełnie inaczej, przeciwstawnie. Z jednym możesz robić niemal wszystko, a z drugim tylko określone czynności. Możesz próbować to zmieniać, a takie próby szybko wykażą z kim masz do czynienia i na co możesz sobie pozwolić. Nie wszystko da się przenieść z miejsca na miejsce lub upodobnić do siebie, by działało według określonego wzorca. Niektóre układy funkcjonują inaczej niż schemat, który chciałoby się przyjąć, i należy się z tym pogodzić i to zaakceptować. Inaczej nie będzie. Wszyscy tak samo nie tańczą do tej samej muzyki. Jest wręcz przeciwnie – każdy tańczy tak, jak czuje i może, tak, jak mu na to pozwalają jego umiejętności i możliwości. Pewnych rzeczy po prostu nie da się przeskoczyć, nawet wówczas, gdy bardzo się chce i szczerze kogoś lubi.