niedziela, 4 sierpnia 2024

Intencje

Każdy z nas w życiu powinien kierować się tylko i wyłącznie dobrymi intencjami. Tylko czy zawsze tak jest? No właśnie… Dobre intencje i czyny za nimi idące zmieniają lub mogą zmienić świat na lepsze, zatem warto. Tyle tylko, że dobre intencje nie zawsze i przez wszystkich są zauważalne i właściwie odczytywane. Jeśli zakładamy czyjąś złą wolę i w czynach znajdujemy tego potwierdzenie – i to nie raz, i nawet nie dwa razy – to także cudze intencje będziemy tak postrzegać. Wówczas zaczniemy się bronić i to nawet w sytuacji, gdy nikt nie będzie atakować, może nawet zmienimy swoje nastawienie i dobre intencje na złe. W ten sposób dojdzie do nieporozumienia i intencje przestaną mieć jakiekolwiek znaczenie, bo nikt już nie będzie dbał o ich właściwe odczytywanie. Za to skupi się na powierzchowności, na tym, co słyszy, na pojedynczych słowach, nie zauważając ogólnego kontekstu i nie rozumiejąc właściwie, prawidłowo intencji.
Ludzi ze złymi intencjami, gdy tylko jest to możliwe, najlepiej po prostu unikać i trzymać się od nich z daleka.
Kierując się dobrymi intencjami i zakładając, a może nawet czując, że i inni ludzie je właściwie rozumieją oraz mają takie same dobre intencje względem nas, możemy się doskonale bawić. Rzecz tylko w tym, by być pewnym siebie i osoby, z którą rozpoczniemy tę zabawę, choćby tylko słowną – na przykład pyskówkę bez pyskówki, kłótnię bez kłótni lub wygłupy dla wygłupów.

(Czytaj też wpis pt. „Dobre intencje”) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz