sobota, 20 lipca 2024

Wkurwienie

Co zrobić, gdy czujesz, że ogarnia cię wkurwienie, gdy wszystko się w tobie napina, rośnie gól w gardle i złość? Jak temu zaradzić? Oczywiście nic nie dzieje się bez powodu lub wręcz powodów, a ty przecież wcale tego nie chcesz, ale to w tobie zbiera i staje się problemem, z którym trudno lub wręcz wcale sobie nie radzisz. Oczywiście najlepiej nie ulegać gniewowi, ale to nie takie proste, zwłaszcza gdy do twego stanu przyczynia się inna osoba, która z tobą dowolnie pogrywa, pogrywa na swój sposób i według własnych zasad, których przecież nie znasz i nie rozumiesz. To jak konstrukcja języka obcego, całkowicie odmienna od tej jakże pokręconej, ale znanej ci, polskiej. Jak dać upust złości? Wykrzyczeć wszystko, co w tobie siedzi? Tylko komu i po co? Co to zmieni? Naprawi to, co jest powodem gniewu? A może podkulić ogon i cicho siedzieć, zupełnie tak, jakby nie było żadnej sprawy? Uśmiechać się i robić dobre, miłe miny do gry, w której jesteś i uczestniczysz, ale raczej nie na swoich lub też wypracowanych wspólnie zasadach, lecz narzuconych ci jednostronnie przez innego jej uczestnika? Jeśli ci zależy, to zostaniesz. Tyle, ile się da. A jeśli to cię przerośnie, to odejdziesz, będziesz musiał, bo inaczej po prostu nie dasz rady, bez względu na uczucia i odczucia, bez względu na wszystko i z pełnym zrozumieniem tego, co się stało, bez żalu na coś lub do kogoś.
Ludzie chcący mieć ze sobą coś wspólnego albo od razu doskonale się rozumieją i łapią wszystko w lot, albo docierają się, czyli dopasowują do siebie nawzajem, idą na ustępstwa, odpuszczają, rozmawiają, by się lepiej rozumieć i wzajemnie świadomie i nieświadomie nie ranić, zmieniają się. A jeśli – nawet po wielu latach spędzonych razem – okazuje się, że jednak nie dają rady z samym sobą w tej relacji lub ze sobą nawzajem, to po prostu rozchodzą się i każdy idzie w swoją stronę. 
A jeśli chodzi o wkurwienie, to chyba właśnie tylko zniknięcie powodu złości lub solidne zapewnienie, że tak się stanie, może doprowadzić do twego uspokojenia i ewentualnie w pełni cię usatysfakcjonować. Czasami można otrzymać gwarancję i może zostać ona dotrzymana, a czasami gwarancje są tylko na chwilę lub w ogóle bez pokrycia, gdyż nie działa coś, co można nazwać serwisowaniem. A jeśli tego nie ma, to będziesz musiał sam sobie jakoś z tym poradzić, bo ostatecznie złość tobie zaszkodzi. Inni mogą i najczęściej mają to w dupie. Wypalaj się, to twoja sprawa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz