Tęsknota to bardzo silne uczucie, podobne do miłości i
często też z nią związane, zwłaszcza gdy osoba ukochana przez długi czas pozostaje
poza fizycznym zasięgiem.
Są ludzie, którzy tęsknią i za którymi się tęskni
oraz tacy, którzy nie tęsknią i za którymi się nie tęskni. Różne kombinacje są
możliwe i się w życiu przytrafiają, jednak dość smutnym wydaje się fakt, że po
cudzym zniknięciu komuś robi się lepiej, dobrze. Tęsknota może jednak przyjść
później, po upływie jakiegoś czasu od rozstania, gdy w niepamięć pójdą już wszelkie
waśnie i problemy, gdy ktoś nacieszy się już wolnością, swobodą. Wtedy może się
okazać, że brakuje bliskości, stałych więzi, wsparcia, intymności dzielonej
tylko we dwoje.
Tęsknić można nie tylko za ludźmi, ale też i za rzeczami, za
miejscami, za własnymi przyzwyczajeniami, za aromatami i zapachami,
wykonywanymi czynnościami, podróżami i choćby samym przemieszczaniem się,
zwiedzaniem, poznawaniem, odkrywaniem, pięknymi widokami, zabytkami, architekturą,
sztuką, naturą, krajobrazem. Tęsknić można nawet za nieznanym, za przygodą,
wyprawą, spaniem poza domem, odpoczywaniem poza miejscem własnego zamieszkania,
jedzeniem w knajpach, za czasem lepszym od tego gorszego, za uczuciami i odczuciami,
więzią, bliskością, przyjaźnią, miłością, intymnością, seksem.
Tęsknić można tylko za tym, czego się nie ma, w
ogóle lub choćby tylko na czas jakiś, bo to, co jest, zwykle pozostaje bardzo niedocenianą,
nudną w swej powtarzalności normalnością, zauważalną bardzo szybko, gdy tylko zostaje
zabrana, utracona, gdy zostaje zamieniona na coś gorszego od tego, co było
wcześniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz