niedziela, 22 grudnia 2019

Niespodzianka

Pierwsze skojarzenie, jakie ma się z niespodzianką, jest zawsze optymistyczne. Niespodzianka jawi się niczym nagroda, która spada nieoczekiwanie i niezapowiedzianie, uszczęśliwiając i wprawiając w dobry nastrój. Tyle tylko, że to wcale nie jest takie oczywiste ani jednoznaczne, gdyż jest zaledwie jedną z opcji tego, czym niespodzianka może być, ale wcale nie musi. W końcu to, co dla jednego będzie miłą niespodzianką, dla kogoś innego może być nawet całkiem sporą przykrością albo choćby tylko rozczarowaniem, a wtedy nie ma mowy o czerpaniu z niespodzianki przyjemności. W takim przypadku można, co najwyżej, robić dobrą minę do złej gry, czyli udawać przyjemność, by nie pokazać po sobie uczucia zawodu i by tym samym nie sprawić przykrości komuś, kto chciał być naprawdę miły i zrobić nam cudowną niespodziankę. Trzeba wszak pamiętać, że niespodzianką nie musi być coś tylko i wyłącznie miłego, ale również coś nieprzyjemnego, co bywa szykowane komuś przez kogoś z taką samą, a może nawet i z jeszcze większą pasją niż przyjemność.

1 komentarz:

  1. W ramach prezentów-niespodzianek, czyli takich niezapowiedzianych, robionych bez pytania o potrzeby obdarowywanego, moja mama kupiła kiedyś swojej bratowej prezent na imieniny. Już nawet nie pamiętam, co to było, ale pamiętam, że 2 lata później ten sam prezent wrócił do mamy, też na imieniny. Ubaw był przedni.
    Życzę naprawdę trafionych prezentów pod choinką! :-)

    OdpowiedzUsuń