poniedziałek, 6 sierpnia 2018

Ryzyko



Ryzyko jest wpisane w życie i towarzyszy mu od zarania dziejów. Czasami trzeba je podjąć, by móc żyć, przeżyć, a innym razem tylko dlatego, by było wygodniej, lepiej, by spełnić marzenia albo pragnienia, lub dla kaprysu, z głupoty, z przyczyn nie do końca jasnych i trudnych do wytłumaczenia, zwłaszcza gdy konsekwencje okażą się poważne.
Kto nie ryzykuje, ten nie ma! Dlatego każdego dnia każdy z nas podejmuje jakieś mniejsze lub większe ryzyko. To mogą być całkiem drobne, małe sprawy, jak i całkiem spore, wielkie rzeczy. Ryzykować można w dobrej oraz w złej wierze. Na ryzyko decydujemy się, choć mamy świadomość, że potem raczej trzeba będzie ponieść wszelkie ewentualne konsekwencje. Jednak o tym wolimy nie myśleć, podejmując tę swoistą grę. Wierzymy, że się uda i że poniesione ryzyko się opłaci, choć tego, czy tak się stanie nie wiemy, gdy podejmujemy jakieś wyzwanie, gdyż efekty widoczne są dopiero po jakimś czasie.
Bez ryzyka nie ma wygranej, tyle tylko, że to samo można powiedzieć także o przegranej. Ryzyko zwiększa spektakularność wygranej lub przegranej, co oznacza, że co najmniej dla niektórych ludzi ryzykowanie może stać się bardzo atrakcyjne. Zdeterminowanie na sukces jest zwykle całkiem spore. Każdy chce wygrać, choć wokół pełno jest sytuacji i rzeczy niegodnych wygranej. Nie warto o nie walczyć ani tym bardziej ryzykować tego, co już się ma, pewnego i dobrego. Z pewnością wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, a gdy już z bliska poznajemy to, co wcześniej było nieznane, wówczas może się okazać, że wcale nie jest takie fajne, na jakie z daleka wyglądało.
Jesteśmy wolni i mamy wybór, zatem decydujemy, w tym także o podejmowaniu lub zaniechaniu ryzyka, i w związku z tym musimy się liczyć z wszelkimi związanymi z tymi decyzjami konsekwencjami. Jeśli mamy wybór, to ponosimy odpowiedzialność za to, jakich wyborów dokonujemy.

2 komentarze:

  1. Kiedyś byłam bardziej skłonna do ryzyka i więcej, częściej ryzykowałam, a dziś już nie, już mniej, co nie oznacza, że już w ogóle nie ryzykuję. To, co jest ryzykowne, zmienia się wraz z wiekiem. Dla osób starszych ryzykiem może być nawet wykonywanie niektórych codziennych czynności domowych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bezpieczniej wieść życie bez ryzyka, ale tylko to z ryzykiem jest naprawdę ciekawe i zapewnia dreszcz emocji, niepewności tak bardzo każdemu potrzebnej, że gdy jej nie ma, to świadomie lub nieświadomie sam sobie ją stwarza.
    Jest jeszcze ryzyko, w które wpakowują nas inni ludzie, bo - nazwijmy to tak - mają taką ekspresję, akurat tak im wychodzi albo właśnie tak im się podoba.

    OdpowiedzUsuń