piątek, 8 marca 2024

Czułość

Miło jest patrzeć na ludzi, między którymi jest wyraźnie wyczuwalna bliskość i czułość, troska o siebie nawzajem, uważność i dbałość, nie tylko ta fizyczna, ale i ta dotycząca potrzeb duchowych, emocjonalnych. To takie przyjemne uczucie, jeszcze silniejsze, gdy sami je czujemy, doświadczamy i przeżywamy, gdy jest to relacja zwrotna, a nie tylko w jedną stronę, gdy nie kopiemy się z koniem, ale go głaskamy, co przyjmowane jest z zadowoleniem i sprawia przyjemność obu stronom. Bo przecież, nawet jeśli kiedyś było inaczej i na przykład dotyk, tulenie i pieszczoty niekoniecznie były ze wszech miar pożądane i chciane, to to wszystko może się zmienić za sprawą tylko jednej bliskiej osoby. Pod warunkiem wszak, że jesteś naprawdę na nią otwarty, że nigdzie nie uciekasz i nie wątpisz w to, w czym jesteś, że w pełni rozumiesz i akceptujesz dziejące się rzeczy i poddajesz się wszystkiemu, co tylko możesz doświadczyć na różnych życia płaszczyznach, że nie boisz się, że ufasz i że powiedzieć możesz wszystko lub prawie wszystko, bo nie chcesz kłamać, kręcić, mataczyć, nie chcesz mieć przed bliską osobą żadnych tajemnic i chcesz byście się wzajemnie jak najlepiej rozumieli, chcesz współodczuwać i przeżywać siebie nawzajem. 
Czułość jest lub może być wszędzie lub niemal wszędzie. Czułość jest we wzajemnej trosce o swój dobrostan, stan emocjonalny i psychiczną równowagę. To otwarcie, które nawet jeśli bywa bolesne, to jednak przynosi i procentuje znalezieniem ukojenia, spokoju, zrozumienia i pogodzenia. Czułość to nie tylko branie, czerpanie garściami z tej drugiej osoby, ale także dawanie siebie i tego, co kto potrzebuje. Czułość jest w uczeniu się siebie nawzajem z absolutną pewnością, że nie przyniesie to niczego złego, lecz same dobre, pozytywne rzeczy. Czułość jest w
e wzajemnym przenikaniu się, zaplątaniu i niewiedzy, gdzie jeszcze jestem ja, a gdzie ta druga osoba. Czułość jest w zmianach, które następują, zmianach, które powodują, że upodabniamy się do siebie pod każdym względem i siłą rzeczy zaczynamy uzupełniać w każdej życia dziedzinie. Czułość to nie walka o swoje i za wszelką cenę, to dawanie sobie wszystkiego, co dobre, najlepsze. To dbanie o wspólne, to pełne zaufanie i pewność, że cokolwiek się dzieje, cokolwiek jest mówione i robione, wynika nie z egoizmu i chęci zagarnięcia jak najwięcej dla siebie, tylko z troski o drugiego człowieka. 
Czułość jest w sprawianiu przyjemności, w chęci zatracenia się w sobie nawzajem, w maślanych oczach pełnych miłości i uwielbienia, czasem załzawionych ze wzruszenia i szczęścia, wpatrzonych w bliską osobę. Czułość jest w delikatnym dotyku tu i ówdzie, muśnięciach opuszkami palców, objęciach, pocałunkach – wszędzie, gdzie to tylko możliwe, a także w namiętności – tej spontanicznej i bez ograniczeń. Czułość jest w zapachu wdychanym w różnych miejscach i punktach ciała, w zaciąganiu się powietrzem pachnącym skórą bliskiej osoby. Czułość jest w tęsknocie, gdy z jakichś powodów dwoje bliskich nie może się spotkać. Czułość jest lub może być wszędzie. Gdy ją zauważysz, rozpoznasz i poczujesz w głębi serca, zrób wszystko, by cię niosła tak długo i wysoko, jak się tylko da, by każdego dnia czyniła cię lepszym dla siebie i innych, by trwała nieprzerwanie i by była już na zawsze, ponad wszystkim i wszystkimi, pomimo zmian, które na pewno nastąpią.

1 komentarz:

  1. Cudne zgadzam się z tym w zupełności. Piękny i wzruszający tekst

    OdpowiedzUsuń