czwartek, 22 września 2022

Cisza

Cisza jest przeciwieństwem hałasu, szumu, zgiełku, zamieszania, które się dzieje. Nagle wszystko ustaje i zapada ona – cisza, której na ogół towarzyszy też spokój. Miła i kojąca dla uszu, jest także często ogromnie niepokojąca, gdyż nie wiadomo, co może kryć się za nią, co może przynieść, a jak powszechnie wiadomo, po ciszy nadchodzi burza, lub przynajmniej może nadejść. Po każdej burzy nastaje jednak znowu cisza. Ten cykl nieustannie się powtarza, z tym wyjątkiem, gdy ciszy nie ma, gdy cały czas, nieprzerwanie coś się dzieje i dziać nie przestaje. Bo rzeczy, przynajmniej niektóre, dziać się mogą także w wielkiej ciszy i nie zawsze potrzebują gwaru, rozgłosu, wrzasku. Mogą płynąć spokojnie, nawet wtedy, gdy są niespokojne, emocjonalne i trudne, ciężkie. Wówczas są niesłyszalne, niewypowiadane, i tak czasami bywa lepiej dla nich samych i dla ludzi, których dotyczą. 

Cisza nigdy nie powinna znaczyć niczego złego, ale przyzwyczajeni do ciągłego hałasu, wpadamy w panikę, gdy tylko przez choćby nieco dłuższą chwilę zacznie być cicho. Nie wiemy, co się dzieje, próbujemy dopytać o co chodzi, chcemy zrozumieć dlaczego nastała cisza, jak długo potrwa, czy się skończy i jakie są jej przyczyny, chociaż na ogół nigdy nie pytamy o to, dlaczego i z jakiego powodu ktoś ją zakłócił i przerwał. Czasami jednak cisza to jedyna właściwa odpowiedź na to, co się dzieje lub niedawno działo. Bywa chwilowa, krótsza lub dłuższa, w której wszystko jakoś się uspokaja i układa, w której nawet może pojawić się tęsknota za tym, co było, albo staje się ostateczna, a po niej już nic nigdy nie następuje. Jest końcem tego, co było – raz na zawsze, bez jakiejkolwiek możliwości powrotu do tego, co było lub choćby jakiejś części, namiastki przeszłości. W tym przypadku cisza tworzy nową rzeczywistość i nas w niej zostawia, bez względu na to, czy w ogóle jesteśmy na nią gotowi. To pustka tak wielka, która trwa nawet wtedy, gdy wokół wszystko głośno i szybko się kręci, ale w głowie jakby było przyciszone i na zwolnionych obrotach, którą trudno czymkolwiek wypełnić, która przepełnia smutkiem za kimś i za czymś, co raz na zawsze zostało utracone lub co choćby takim się tylko wydaje. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz