sobota, 8 września 2018

Rozwalanie



Zamiast skupiać się na tym, co dobre i wykorzystywać u innych ludzi ich walory oraz mocne punkty, niektórzy zawsze wolą uderzać w te słabe, czułe i wrażliwe, a nawet drażliwe miejsca, doprowadzając niepotrzebnie do trudnych, stresujących sytuacji, z których nic dobrego nie wynika. Taka komunikacja między ludźmi wraz z niedomówieniami, niedopowiedzeniami, które zawsze można interpretować w dowolną, stosowną i korzystną dla siebie stronę, bazowanie na zmienności zdania i podejmowanych decyzji, przerzucaniu swojej bezmyślności, niefrasobliwości, niekompetencji, nieodpowiedzialności i głupoty na innych, których obarcza się winą i odpowiedzialnością nie zbuduje porozumienia i nie przyczyni się do wspólnego sukcesu. Gdy pojawiają się wzajemne oskarżenia, gdy do tego dochodzi małostkowość, czepianie się o wszystko, nawet rzeczy zupełnie błahe, nieistotne, gdy każdy ciągnie w swoją stronę, wymusza na innych ich określone decyzje i konkretne działania, w których ci nie czują się dobrze, wówczas przestaje istnieć zespół, który powinien być skupiony na wspólnym działaniu i osiąganiu konkretnych celów. 
Są na tym świecie rzeczy, których nie należy robić sobie ani tym bardziej innym. Nie wolno krzywdzić, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, a jeśli ktoś to tobie robi, to nie można wystawiać się na takie działanie i tym samym skazywać na powtórkę tego, co już było. Taka powtórka jest niemal pewna, zwykle bardziej boli i często też jest silniejsza lub właśnie tak odbierana, odczuwana przez obrywającego. 
Można przebaczać nawet czyjeś największe błędy i przewinienia, które skazywały na cierpienia, ale nie sposób o nich zapomnieć i wręcz głupotą jest celowe, świadome wystawianie się na nie, jednocześnie karmiąc się nadzieją na nadejście poprawy i stałej zmiany na lepsze. Pewne rzeczy nie ulegają zmianie i nieustannie się powtarzają, nawet jeśli pomiędzy jednym a drugim różnie długo trwającym w czasie epizodzie następuje przerwa, dlatego jeśli nie chcesz ich nieustannie przeżywać i doświadczać w ten sam idiotyczny sposób, zwłaszcza od jednej i tej samej osoby, jeśli nastąpiło już zmęczenie materiału, to nie wolno wręcz czekać na nadejście katastrofy. Trzeba zmienić otoczenie, obszar działania i funkcjonowania.

2 komentarze:

  1. Dobrzy i mądrzy ludzie nie szkodzą innym, a jeśli w jakiś sposób jednak tak się dzieje, to gdy tylko staną się tego świadomi, wówczas na wszelkie możliwe sposoby starają się te szkody naprawić, zniwelować lub jakoś zadośćuczynić.
    Źli ludzie, choć niekoniecznie głupi, nie mają problemu ze szkodzeniem innym i czynią to na wszelkie możliwe sposoby, czasami wręcz z pasją, niczym chorzy ludzie, którzy nie potrafią odróżnić dobra od zła, bowiem dla nich liczy się wyłącznie ich dobro i wygoda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Są ludzie, których nazywam niszczarki, bowiem niszczą wszystko to, co napotykają na swej drodze. W taki sam sposób rozwalają zło, jak i dobro, z tym, że z tym drugim, o zgrozo(!), idzie im o wiele łatwiej.

    OdpowiedzUsuń