sobota, 26 kwietnia 2025

Potrzeba wiedzy

Są takie relacje między ludźmi, które nie opierają się na codziennym kontakcie i wymianie wszystkich bieżących informacji pojawiających się każdego dnia. Są też i takie, w których informacja i jej nieustanna wymiana to podstawa. Na przykład choćby jeden z rodziców musi stale wiedzieć co się dzieje z dzieckiem, gdzie jest i co robi, czym się zajmuje. W tym przypadku wiedza rodzica oznacza zazwyczaj bezpieczeństwo dziecka.
Jest wiedza, której potrzebujemy, czasami wręcz szukamy, i taka niekoniecznie chciana, która nas zalewa niczym wezbrane górskie potoki podczas powodzi. Wszędzie i nieustannie dopadają nas nigdy niekończące się wiadomości i ich powtórki. Z jednej strony chcemy i szukamy ich, a z drugiej przytłaczają nas swoją ilością i treścią. Wszystko jest w ruchu i nieustannie się zmienia. Jeśli tylko się zatrzymasz i zbyt długo postoisz w miejscu, to przepadniesz i już nie wrócisz do szalonej wirówki życia i bycia na bieżąco, bo podczas postoju możesz nabrać takich zaległości, że już nie dasz rady tego nadrobić, nawet gdybyś miał wziąć jakieś swoiste korepetycje czy też nadgodziny z życia.
W celu pozyskania wiedzy zadajemy pytania, by uzyskać odpowiedzi lub by samemu ich poszukać, by zrozumieć. Z czasem przekonujemy się, że są rzeczy, które po prostu nie mieszczą się w głowie i o których lepiej po prostu nie wiedzieć.
Zamiast lub wraz z tym, co chcemy i potrzebujemy wiedzieć, codziennie otrzymujemy też to, czego wcale nie chcemy i nie potrzebujemy lub bez czego moglibyśmy się z łatwością obyć. Nadmiar tylko z pozoru może wydawać się czymś fajnym, jednak gdy spojrzeć z szerszej perspektywy, to wcale nikomu nie jest potrzebny. To bałagan, który potrafi być męczący i uciążliwy, niepotrzebnie zajmuje wolną przestrzeń, przytłacza i zaśmieca umysł. Różnego rodzaju informacje, wiadomości, komunikaty są wszechobecne i choć trudno od nich uciec, to jednak jest to możliwe, choćby na chwilę, na trochę.
I na koniec jeszcze jedno… To nieprawda, że od nadmiaru głowa nie boli. Boli, i to bardzo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz