sobota, 28 lipca 2018

Planowanie spotkania



Podejmowanie decyzji bywa, przynajmniej dla niektórych ludzi, procesem i to dość długo otwartym, co oznacza, że nawet po oznajmieniu komuś daty, godziny i miejsca spotkania, wcale niekoniecznie do niego dojdzie w wyznaczonym terminie. Wszystko może ulec zmianie niemal do ostatniej chwili, co może świadczyć o bardzo napiętym terminarzu rzeczy ważnych i ważniejszych lub też o braku szacunku dla osoby, z którą ktoś się umawia. Może to jakiś nieznajomy, który osobiście nie był jeszcze widziany, może kolega, z którym dawno nie było okazji się spotkać i dlatego tym łatwiej jest odwlec kolejne spotkanie na bliżej określone lub nieokreślone później, nawet kosztem rzeczy niezbyt ważnych, błahych, nieistotnych.
Umawianie się może i powinno być łatwe i proste, ale okazać się może także procesem złożonym i trudny, zwłaszcza z kimś, kogo się jeszcze nie zna, co nie oznacza jednak, że z kimś znajomym to już zawsze jest prosto i łatwo. Przede wszystkim obie strony muszą chcieć się spotkać, bowiem jeśli tego nie będą chciały, będą się bały lub wahały, wówczas szanse maleją i pod byle pretekstem dochodzi do zmiany zdania. Jeśli są chęci, wówczas można próbować różnie długo dopasowywać do siebie swe wolne terminy. W końcu się trafi, choć niejednokrotnie trzeba trochę poczekać i nie wolno być nerwowym, w gorącej wodzie kąpanym.
Są informacje, które można i należy podać przed spotkaniem oraz takie, które można i należy podać w trakcie spotkania lub po nim. Czasami z góry trzeba określić długość oraz formę spotkania. Niejednokrotnie istnieje konieczność przełożenia lub przeorganizowania różnych innych zajęć, spraw, wizyt, ale raz umówione i potwierdzone spotkanie nie powinno być odwoływane, jakby przebijane czymś innym, gdyż w ten sposób wyrażany jest szacunek nie tylko dla drugiego człowieka, ale i dla jego czasu, który poświęcił już na sam proces umawiania. 
Przed każdym spotkaniem, aby nie zaznać niepotrzebnego zawodu i rozczarowania, warto co najmniej raz upewnić się, czy wszystko gra i nadal jeszcze jest aktualne, ale ponieważ jest to dość delikatna sprawa, dlatego należy bardzo uważać, gdyż dopytywanie może wywołać w osobie nawet pewnej swej obowiązkowości pewien niepokój lub zwątpienie. Wszystko jest do podważenia, każda pewność i poczucie bezpieczeństwa, wystarczy tylko zasiać ziarno niepewności, a wtedy możne się okazać, że to, co było pewne, ustalone i dobrze działało, takim być przestaje, i to bezpowrotnie, raz na zawsze.

2 komentarze:

  1. Lubię mieć jakiś plan tego co, jak i z kim będę robił, ale raczej podchodzę do tego planu dość luźno, traktując go jako jeden z wariantów możliwych wydarzeń i pozostawiając miejsce na spontaniczność oraz chęci, które zagoszczą w danym momencie. W umawianiu się cenię słowność i punktualność, a gdy coś komuś się wydarzy, to wówczas powinien o tym powiadomić drugą osobę możliwie jak najwcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepsze są spotkania spontaniczne, nieplanowane, przypadkowe i w dziwnych miejscach, a już zwłaszcza wtedy, gdy obie spotykające się strony mają czas i mogą oraz chcą go sobie nawzajem poświęcić. Nie ma w nich elementu rozczarowania, który może, choć nie musi, towarzyszyć spotkaniom długo planowanym, szczególnie z osobami, których się jeszcze nie zna.

    OdpowiedzUsuń