Twój
świat jest tam, gdzie ciebie chcą i gdzie ty chcesz być, nigdy nie tam, gdzie
ciebie nie chcą i gdzie być nie chcesz, zatem, bez względu na wszystko, nie
pchaj się na siłę w nieprzyjazne środowisko, bo i tak długo w nim nie
wytrzymasz i niczego nie zmienisz, choćbyś nawet był największym siłaczem tego
świata. Musisz być chciany i musisz chcieć – to proste, a jednocześnie takie
trudne, bo czasami, by w ogóle coś zrobić, trzeba być do czegoś wręcz przymuszonym
lub samemu się przymusić. Jak prawidłowo rozpoznać sytuację, gdy wypraszany czy
wręcz wyrzucany przez drzwi, by osiągnąć sukces powinieneś wrócić i wejść
oknem?
Nie
zawsze jest możliwe bycie tam, gdzie cię chcą, tak samo jak i czasami musisz
być w miejscach, w których i z ludźmi, z którymi wolałbyś nie być.
Czasami
jesteś z kimś w jednej drużynie i teoretycznie razem gracie do jednej i tej
samej bramki, a jednak cały czas nasz wrażenie, jakby gra toczyła się nie w
stosunku do zewnętrznego przeciwnika, ale do tego wewnętrznego, który został
wytypowany na wroga. W takim środowisku trudno wytrzymać i ugrać coś dla
siebie, gdyż codziennie, nie zawsze wiedząc o tym, musisz toczyć swoistą wojnę z kimś,
kto miał być przyjazny lub choćby neutralny, a niemal na każdym kroku zachowuje
się jakby był twym wrogiem.
Trzeba
przetrwać niedogodności i dotrwać do wygody. Trzeba, co dla niektórych ludzi
jest bardzo trudne, być cierpliwym. No ale najpierw to wszystko trzeba sobie
uświadomić. Jeśli jednak wolisz nie ryzykować i boisz się zmian, wówczas możesz
zostać tu, gdzie jesteś, i trwać w tym, co masz, bo przecież absolutnie nikt
nie jest w stanie zagwarantować ci tego, że będzie lepiej. A przecież to pewne,
że raczej nie chcesz pogorszyć sobie tego, co już masz, zatem nie pozwól też,
by inni ludzie mieli na to jakikolwiek wpływ.