Mniej lub bardziej spektakularnie, świadomi lub nieświadomi, dość często przegrywamy sami ze sobą i wtedy nie jesteśmy zadowoleni. Przegrywamy także z innymi ludźmi – tymi całkiem obcymi, znajomymi i bliskimi. I chociaż nie toczymy żadnych wojen, nie oznacza to, że wojna nas nie znajdzie. Codziennie dochodzi do mniejszych lub większych potyczek, konfrontacji lub jakichś animozji. Przegrać możemy zawsze i wszędzie, z wszystkim i z niczym, z każdym i z nikim, z różnych powodów i bez jakiegokolwiek powodu, choćby ze smartfonem, który cały czas dzwoni, pika, coś sygnalizuje, wibruje, podświetla ekran. Możemy być przegranymi lub sprawcą cudzej przegranej. To nasz, tylko i wyłącznie nasz wybór, którego dokonujemy każdego dnia.
Życie, ludzie i różne zdarzenia widziane poprzez emocje, jak i zupełnie na spokojnie. Prawda uniwersalna dla wszystkich oraz jednostronna, mająca zachęcać do myślenia, reagowania i polemiki
czwartek, 29 sierpnia 2024
Przegrywanie
Mniej lub bardziej spektakularnie, świadomi lub nieświadomi, dość często przegrywamy sami ze sobą i wtedy nie jesteśmy zadowoleni. Przegrywamy także z innymi ludźmi – tymi całkiem obcymi, znajomymi i bliskimi. I chociaż nie toczymy żadnych wojen, nie oznacza to, że wojna nas nie znajdzie. Codziennie dochodzi do mniejszych lub większych potyczek, konfrontacji lub jakichś animozji. Przegrać możemy zawsze i wszędzie, z wszystkim i z niczym, z każdym i z nikim, z różnych powodów i bez jakiegokolwiek powodu, choćby ze smartfonem, który cały czas dzwoni, pika, coś sygnalizuje, wibruje, podświetla ekran. Możemy być przegranymi lub sprawcą cudzej przegranej. To nasz, tylko i wyłącznie nasz wybór, którego dokonujemy każdego dnia.
sobota, 24 sierpnia 2024
Marnowanie
Jest problem z tym, by w odpowiednim czasie zdać sobie sprawę z tego, czy coś marnujesz, czy też nie marnujesz. To, jak jest – lub raczej jak było – najczęściej wiesz po czasie, co nie oznacza, że automatycznie nabywasz mądrości, która w przyszłości pozwoli ci uniknąć podobnych sytuacji lub inaczej, właściwie i korzystniej je załatwić. W trakcie czegoś, w czym jesteś i co trwa, często trudno o obiektywną refleksję. Nie wciskasz życiowej pauzy, niczego nie zatrzymujesz i nie analizujesz. Zwykle nawet nie ma na to czasu. Najczęściej oceny dokonujesz na podstawie tego, co się wydarzyło i wtedy też subiektywnie stwierdzasz, że albo coś zmarnowałeś, albo nie. Gdy jesteś zadowolony, wówczas o zmarnowaniu czegokolwiek nawet nie myślisz, ale gdy tylko będziesz rozczarowany kimś lub czymś – tym, co miało miejsce, to na pewno łatwo będzie ci stwierdzić, że coś zmarnowałeś, chociaż do zmarnowania czegoś może też dojść bez jakiejkolwiek twojej winy. A zmarnować można naprawdę wiele, zarówno to, co już masz, jak i to, co ewentualnie mógłbyś lub realnie mogłeś mieć, na przykład szansę na coś: na zmianę życia, losu, warunków, na miłość, przyjaźń, bliskość. Możesz zmarnować zdrowie i urodę, czas i przestrzeń, w której jesteś, a także całe mnóstwo nadarzających się okazji, jak też tę jedną jedyną życiową okazję, najważniejszą, najwłaściwszą i nawet nie będziesz o tym wiedział. Refleksja – jeśli w ogóle – przyjdzie dopiero później, gdy będzie już po wszystkim, może też i wtedy, gdy znajdziesz się na jakimś poważnym życiowym zakręcie lub będziesz po ostrym hamowaniu, dlatego jeśli tylko będziesz wiedział co dla ciebie jest ważne i dobre, wówczas może łatwiej ci będzie uniknąć zmarnowania kogokolwiek i czegokolwiek.
(Czytaj też wpis pt. „Marnowanie czasu”)
poniedziałek, 19 sierpnia 2024
Od A do Zet
Czy da się powiedzieć wszystko? Czy trzeba wszystko mówić, takie wszystko od A do Zet? Czy w ogóle jest to możliwe? Czy po tym, jak powie się chociaż część całości, w grę nie zaczynają wchodzić wątki pośrednie i poboczne, które sprawiają, że ostateczne dotarcie do Zet wydłuża się w nieskończoność i staje się niemożliwe? A może należy powiedzieć tylko A i nic więcej, 1/4 lub 1/3, albo połowę? A może, zamiast powiedzieć zbyt wiele, choćby o jedno, dwa lub trzy słowa, lepiej pozostawić niedopowiedzenie, choćby tylko poprzez niewypowiedzenie jednego, ostatniego słowa? A może nie mówić nic? Może sprawy pozamiatać pod dywan i udawać, że ich tam nie ma i nigdy nie było, i że pod dywanem nie istnieje wybrzuszenie, o które za każdym razem lub chociaż sporadycznie trzeba się potykać?
środa, 14 sierpnia 2024
Sposób na wolne
Znane jest takie powiedzenie: Co zrobić, aby mieć dwa dni wolnego? To, co masz zrobić dziś, przenieś na jutro, a to, co masz zrobić jutro, przenieś na pojutrze i w ten sposób będziesz miał dwa dni wolnego. Cudowne proste, tyle tylko, że pojutrze będzie niezwykle intensywnym dniem pracy, gdzie skumulują się zarówno zaległości, jak i bieżące sprawy. Zatem z pewnością nie będzie łatwo, a na takie niełatwe okoliczności jest jeszcze kolejna rada, by wszystkie bardzo i mniej ważne sprawy zostawić tak, jak są, zignorować je i zająć się jeszcze czymś innym, może nawet zupełnie nowym lub błogim lenistwem. Oczywiście nie załatwi to niczego, tylko jeszcze bardziej odroczy rzeczy do zrobienia i spowoduje pojawienie się nowych spraw, których wcześniej nie było, ale może jednak przy okazji okaże się, że to, co w ogóle nie zostało załatwione, wcale nie wymagało jakiegokolwiek załatwienia lub że ktoś inny zrobił to za nas.
piątek, 9 sierpnia 2024
Przezroczystość 2
Można istnieć, a mimo to być niezauważalnym oraz być nieobecnym, a mimo to być wyraźnie dostrzegalnym. Nieobecność, szczególnie ta raz na jakiś czas, czasami bardziej podkreśla istnienie niż obecność, zwłaszcza ta zawsze i wszędzie. Dla kogoś jestem, a dla innej osoby nie, tak samo jak i ktoś może być dla mnie, a inna osoba nie. Są cztery możliwości: 1) przezroczysty, czyli niewidoczny mogę być dla ludzi, którzy dla mnie też są przezroczyści, czyli niewidoczni; 2) przezroczysty, czyli niewidoczny mogę być dla ludzi, którzy dla mnie nie są przezroczyści, czyli nie są niewidoczni; 3) nieprzezroczysty, czyli widoczny mogę być dla ludzi, którzy są dla mnie przezroczyści, czyli są niewidoczni; 4) nieprzezroczysty, czyli widoczny mogę być dla ludzi, którzy dla mnie też nie są przezroczyści, czyli są widoczni. Upraszczając: 1) jestem niewidoczny dla tych, których sam nie zauważam; 2) jestem niewidoczny dla tych, których zauważam; 3) jestem widoczny dla tych, których nie zauważam; 4) jestem widoczny dla tych, których zauważam.
Tak to już jest, że mogę być dla kogoś zupełnie przezroczysty, i to nawet wówczas, gdy ten ktoś taki dla mnie nie będzie. Są też ludzie w zasadzie przezroczyści dla mnie, których nie zauważam, co jednak wcale nie oznacza, że nie mają szans zaistnieć. Mają, i z czasem nawet dostają szansę bycia naprawdę blisko, już nie jako niewidzialni lub przezroczyści, ale w pełni widoczni, ważni i współuczestniczący, dopuszczeni do wszystkiego, co ważne.
(Czytaj też wpis pt. „Przezroczystość”)
niedziela, 4 sierpnia 2024
Intencje
(Czytaj też wpis pt. „Dobre intencje”)
-
Stale ktoś kogoś porównuje. Sam niemal nieustannie porównujesz i jesteś porównywany do kogoś innego lub nawet kilku innych. Ja...
-
Każdy człowiek ma wokół siebie jakieś otoczenie. Nie chodzi tu o tereny, wokół których mieszka, chociaż i one mogą być bardzo atrakcyjne ...
-
Agresor to ktoś, kto pierwszy atakuje, szczególnie wtedy, gdy nikt się nim nie zajmuje. To on zajmuje się wszystkimi i wszystkim, nawet ty...
-
Teoretycznie nikt nie lubi być na smyczy, czyli na uwięzi, którą ktoś trzyma w swoich rękach. Jako ludzie naturalnie chcemy być wolni i żyć...
-
Niemal każdemu dość łatwo przychodzi krytyczna, surowa ocena innych ludzi, której nie towarzyszy dłuższa obserwacja ani tym bardziej próba z...
-
Urojenia to taka wyższa forma życia marzeniami bardziej niż rzeczywistością, w której nad tym co jest, przeważa forma życzeniowa, czyli...
-
Solo to stan, w którym wreszcie masz czas na to, żeby zająć się sobą, swoimi sprawami, swoimi myślami. Cisza, spokój, zero rozpraszaczy – to...
-
Czy da się powiedzieć wszystko? Czy trzeba wszystko mówić, takie wszystko od A do Zet? Czy w ogóle jest to możliwe? Czy po tym, jak powie si...
-
Można spaść z nieba niczym z najwyższego piedestału, na którym się było. Można też po prostu samemu zejść z tej wysokości na niższy poziom. ...
-
Można żyć własnym życiem, mieć pomysł na siebie, na spędzanie wolnego czasu i samemu wychodzić z wszelkiego rodzaju inicjatywą. Można opowia...