wtorek, 17 kwietnia 2018

Jestem jaki jestem


Jestem jaki jestem i się nie zmienię, nie muszę, bo już szybciej mogę i zmienię otoczenie niż siebie. A niby po co mam się zmieniać, skoro inni mogą się dla mnie zmienić, dostosować, dopasować? Tak jest prościej i wygodniej. Lepiej się polenię, a inni niech główkują, jak się ze mną obejść, by było bezpiecznie, zwłaszcza gdy stwarzam jakieś zagrożenie. Jakikolwiek wysiłek nie jest moim przeznaczeniem. Jestem jaki jestem – to moje wytłumaczenie na wszelkie wątpliwości, to usprawiedliwienie absolutnie wszystkiego. To całe zrozumienie, które potrzebne jest innym, zwłaszcza tym myślącym, że coś zmienię, będę pracował nad sobą, wysilał się i głowił. Nie! Ja niczego nie zmienię! Choćby nawet waliło się i paliło, pozostanę sobą, cokolwiek to znaczy! Niech zatem nic ci w głowie nie majaczy, że zmienisz mnie lub coś mnie zmieni, bo nawet jeśli coś mi nie służy, nie leży, doskwiera i przeszkadza, to przede wszystkim jestem i nadal będę jak osioł bezmyślnie uparty. Jestem jaki jestem, kompletny i całkowicie dotarty!

5 komentarzy:

  1. Na szczęście właśnie taki nie jesteś, ale czytając to bardzo się ubawiłam. Wyszła z tego fajna melodyjna rymowanka. 

    OdpowiedzUsuń
  2. "Jestem jaki jestem" mówi o sobie ktoś, kto nie ma ochoty na jakąkolwiek zmianę siebie, ale takich zmian w stosunku do własnej osoby oczekuje od innych ludzi. To postawa zamknięta i ma miejsce, nawet jeśli sama deklaracja nie jest wygłaszana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie ja tak mówię i jestem jaki jestem. Pasuje mi kompletność i dotarcie, ale nie leży ta ośla upartość. 

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój mops też jest uparty. Jak osioł i jak jego pan :-)

    OdpowiedzUsuń