sobota, 7 marca 2020

Bagaż


W każdą podróż należy ze sobą zabrać bagaż, najlepiej tylko i wyłącznie ten podróżny, żaden inny. Należy powyjmować z różnych szaf i zakamarków rzeczy ważne, ładne i praktyczne, spakować je i wziąć ze sobą tam, gdzie się jedzie. Zwykle im dłuższa droga, a cel odleglejszy od stałego miejsca zamieszkania, im dłużej potrwa wyprawa, tym bagaż jest większy i cięższy niż w przypadku, gdy przemieszczamy się tylko na małych odcinkach, czego nawet nie nazywamy podróżą. Zdarzają się jednak i tacy, którzy nawet najmniejsze wyjście z komfortu własnego domu traktują niemal jako przygodę, dlatego nie wybierają się na nią choćby bez jakichś małych toreb lub torebek.
Bywają też i inne bagaże niż te podróżnicze z ciuchami, butami i kosmetykami. To bagaże doświadczeń, wspomnień, emocji, wrażeń, a wszystko z pozoru lekkie jak piórko, bagaże, które zbieramy przez całe życie, a potem dźwigamy, nie umiejąc się ich pozbyć, zapomnieć, zostawić. Oczywiście nie wszystkiego trzeba się pozbywać i zapominać, ale przecież zdarzają się też przeżycia, po których trzeba czasu, by się pozbierać.
Układanie siebie może rozpocząć się na nowo i to nawet wówczas, gdy już wcześniej wydawaliśmy się już całkiem poukładani. Owa układanka, swoiste puzzle, z których się składamy, bardzo łatwo może się rozsypać, a wtedy z całości pozostają tylko małe części. Zbierać je i układać na nowo, czy odpuścić sobie wszystko? A jeśli odpuścić, to co z resztą życia, która nam została? Czy i tę resztę należy skreślić?
Są niepowodzenia, które nas poważnie powalają. Upadamy i to już nawet nie na kolana. Leżymy na łopatkach i wszystko nas boli. Była walka, jest kontuzja, a po nich długa rekonwalescencja. Chcący lub niechcący, stajemy się posiadaczami bagażu, którego nie jesteśmy w stanie udźwignąć, unieść. Uwolnienie od tego bagażu przynieść może możliwość swobodnego, spokojnego pójścia dalej. Trzeba tylko uwierzyć, że jest to możliwe, bez względu na wszystko, nawet wówczas, gdy będzie to oznaczało wielkie oszustwo, oszustwo siebie samego.
Bagaż, jakby na niego nie patrzeć, zwykle jest niezbędny w każdej podróży, nawet tylko tej emocjonalnej, ale jego rozmiar i waga nie są bez znaczenia. W końcu bagażem stają się też wszystkie zobowiązania, które ciągle na siebie nakładamy lub pozwalamy, by inni na nas nakładali.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz