Inwestowanie najczęściej wiąże się z koniecznością poniesienia jakiegoś, mniejszego lub większego ryzyka. Może się udać, a wtedy będzie dobrze, lub niewypalić, a wtedy będzie kiepsko.
Z ludźmi też jest jak z inwestowaniem. Na
początku zupełnie nie wiesz o co chodzi, potem poznajesz, uczysz się i niby
wiesz w co wchodzisz, a gdy już w tym jesteś, to wówczas okazuje się, że to
zupełnie coś innego niż wcześniejsze wyobrażenia, a nawet wygląd zewnętrzny. Później jest zupełnie inaczej niż na
samym początku. W końcu też będąc w czymś
w środku, zmienia się punkt widzenia i sposób patrzenia. Najczęściej zapomina się o tym, jak to było wcześniej, gdyż jest się już gdzieś indziej, na zupełnie innym poziomie.
Życie i ludzie to jednak wielka
zmienna niewiadoma, dlatego zaplanować można jedyne to, że niejednokrotnie
zaskoczymy samych siebie. Na wiele różnych sposobów zaskoczy nas także zarówno życie,
jak i ludzie, gdyż od początku do końca nie sposób przewidzieć tego, co wydarzy się
za chwilę, co się stanie jutro, a co dopiero za tydzień, miesiąc lub kilka lat.
Każdego dnia każdy z nas inwestuje w kogoś lub w coś, a skutki i konsekwencje
tego inwestowania w ciągle zmieniającym się świecie pozostają jedną wielką niewiadomą. Tak było, jest i będzie, nie mniej ryzyko, choćby te minimalne, z głową, należy podejmować z dobrym, pozytywnym nastawieniem, w wierze, że wszystko, co związane z inwestowaniem, zakończy się sukcesem i powodzeniem.
Myśląc negatywnie i pesymistycznie sami projektujemy nieszczęścia, które potem się przytrafiają. Spotkałem takich ludzi, którzy myśleli, że w ten sposób ich rozczarowanie jest o wiele mniejsze od tego, gdyby myśleli pozytywnie i dobrze, a to by ciągle, uporczywie nie nadchodziło.
OdpowiedzUsuńInwestowanie w ludzi, te płynące od nas, jak i w naszą stronę, jest wszystkim bardzo potrzebne na każdym etapie życia.