Świat idzie do przodu i ani na
chwilę nie zwalnia, tylko przyspiesza. Stare odchodzi, nowe przychodzi. Ciągle
i nieustannie wszystko się zmienia, ewoluuje, ale też co jakiś czas gwałtownie rewolucjonizuje.
Zmienia się czas, mijają godziny, dni, tygodnie, miesiące i lata. Nowe
zastępuje stare i w tym całym szaleństwie nawet ludzie się zmieniają i z pozornie
coraz większą łatwością stają się zastępowalni jedni przez drugich lub przez
automaty, roboty, sztuczną inteligencję. A człowiek? Jeśli nie ten, to tamten,
i niby to takie proste. Teoretycznie można przebierać i wybierać, tyle tylko,
że jakość tego, co jest na rynku, bywa dość kiepska, zaskakująco słaba, marna. Z
nowym na pewno nie będzie tak samo jak było, ale znów będzie, najpierw pewnie
tylko jakoś, ale później z pewnością się rozkręci i zacznie być coraz lepiej. Bo
czy może być gorzej? Tak, może być gorzej, dlatego czasami trudno pozbyć się
wrażenia, że chodzi tylko o to, by wraz z nowym oddaliła się wizja starego, chociaż
z pewnością znajdą się i tacy, którzy – mocno wczepieni w przeszłość – za
wszelką cenę będą bronić się przed zmianami, bo nie chcą żadnych nowości, bo
się przyzwyczaili do tego, co jest i dobrze im tak. A zmiany, nawet gdy są na gorsze, to dalej zachodzą, zatem ostatecznie nowe i powiązana z nim nieustanna zastępowalność wszystkiego i wszystkich, mogą w końcu przynieść lepsze rzeczy i ludzi.
Istnieje wręcz konieczność zastępowalności
jednego drugim i jednych drugimi, ale tylko do czasu, gdy w którymś momencie poczujesz,
że masz już dość dalszych, niekończących się zmian, kolejny raz nauki tego
samego, ale w nowej odsłonie, i zapamiętywania wszystkiego raz jeszcze, bo ktoś
zmienił system, zasady, sposób obsługi tego, co już dobrze znałeś i umiałeś. Jesteś
zmęczony natłokiem informacji i rzeczy koniecznych do zrobienia. Masz dość rozczarowań
związanych zarówno z szukaniem, jak i ze znajdowaniem. Gdy już przyzwyczaisz
się do czegoś, za chwilę znowu w tym pogrzebią i znów coś zmienią. To taki
moment, gdy nie chce ci się już wybierać spośród wielości i tylko pozornej
obfitości. Już tylko chcesz, by w końcu ktoś cię w tym wszystkim zastąpił.
Życie, ludzie i różne zdarzenia widziane poprzez emocje, jak i zupełnie na spokojnie. Prawda uniwersalna dla wszystkich oraz jednostronna, mająca zachęcać do myślenia, reagowania i polemiki
czwartek, 23 października 2025
Zastępowalność
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Stale ktoś kogoś porównuje. Sam niemal nieustannie porównujesz i jesteś porównywany do kogoś innego lub nawet kilku innych. Ja...
-
Każdy człowiek ma wokół siebie jakieś otoczenie. Nie chodzi tu o tereny, wokół których mieszka, chociaż i one mogą być bardzo atrakcyjne ...
-
Agresor to ktoś, kto pierwszy atakuje, szczególnie wtedy, gdy nikt się nim nie zajmuje. To on zajmuje się wszystkimi i wszystkim, nawet ty...
-
Teoretycznie nikt nie lubi być na smyczy, czyli na uwięzi, którą ktoś trzyma w swoich rękach. Jako ludzie naturalnie chcemy być wolni i żyć...
-
Niemal każdemu dość łatwo przychodzi krytyczna, surowa ocena innych ludzi, której nie towarzyszy dłuższa obserwacja ani tym bardziej próba z...
-
Urojenia to taka wyższa forma życia marzeniami bardziej niż rzeczywistością, w której nad tym co jest, przeważa forma życzeniowa, czyli...
-
Nie warto wykonywać żadnych nerwowych ruchów, za to warto zachować spokój i opanowanie. Przeczekanie bywa sposobem na różnego rodzaju dziw...
-
Można żyć własnym życiem, mieć pomysł na siebie, na spędzanie wolnego czasu i samemu wychodzić z wszelkiego rodzaju inicjatywą. Można opowia...
-
Dość często obwiniamy innych ludzi o to, tamto i owamto. Widzimy ich wady, wytykamy błędy i stanowczo je potępiamy, choćby tylko podcza...
-
Najpierw był blog SzczeRyS na portalu Interia, potem, po kilku latach i w pewnym sensie z konieczności, powstał SzczeRyS 2, a dwójkę z tył...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz